Reklama

Bezdomny pies drży z zimna i rozpaczliwie wyje wzywając pomocy

Życie bezpańskiego psa jest bardzo trudne, a zwłaszcza zimą. Na szczęście są historie takie jak ta, kiedy wszystko może się zmienić w jednej chwili.

Jak pisze The Dodo, pracownicy schroniska dla zwierząt Stray Rescue of St. Louis zostali powiadomieni przez kobietę o tym, że na ulicy przebywa prawdopodobnie ranny bezdomny pies. Natychmiast wysłali we wskazane miejsce zespół swoich pracowników.

Na miejscu ratownicy znaleźli wyczerpanego psa, który rozpaczliwie drżał z zimna. Był smutny i wyczerpany. Widać było gołym okiem, że jest chory.



Polub Podaj.to na Facebooku

Teraz piesek jest w trakcie leczenia i czeka na adopcje, ale jego życiu już nic nie grozi. Zobaczcie jak bardzo poruszające było pierwsze spotkanie z Weezerem:

Polub Podaj.to na Facebooku

Najpopularniejsze historie

Reklama

Zobacz podobne

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
Podaj.to

Dodajemy ciekawe materiały codziennie Polub Podaj.to na Facebooku

x