Reklama

Mężczyzna wskoczył do zamarzniętego jeziora by uratować zaginionego psa.

Don Chatten spacerował ze swoimi psami po parku gdy podszedł do niego obcy mężczyzna i spytał czy Don nie widział jego psa, który gdzieś zaginął. Mężczyzna był bardzo zmartwiony faktem że jego psa nie ma.

Niedługo potem psy Dona dostrzegły coś na środku zamarzniętego jeziora. To był właśnie zaginiony pies. 49-letni Don Chatten nie wahał się ani chwili. Jak mówi w wywiadzie, nie myślał o własnym bezpieczeństwie tylko o bezpieczeństwie psa który był w niebezpieczeństwie. Don natychmiast ruszył po lodzie by wyciągnąć zwierze na suchy ląd.

Polub Podaj.to na Facebooku

Żona Dona stwierdziła potem, że nie jest zaskoczona że jej mąż zdobył się na tak odważny czyn, bo jak mówi, on po prostu kocha zwierzęta. Brawo za takie poświęcenie!

Polub Podaj.to na Facebooku

Najpopularniejsze historie

Reklama

Zobacz podobne

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
Podaj.to

Dodajemy ciekawe materiały codziennie Polub Podaj.to na Facebooku

x