Reklama

Nowy idiotyczny pomysł zabawy na karuzeli o mało nie zabił 11-latka. Jego mama ostrzega innych rodziców.

Każdy z nas zrobił coś głupiego gdy był dzieckiem. W końcu dzieciństwo to okres w którym się najwięcej uczymy, a nauka na własnych błędach, mimo że bolesna, jest bardzo skuteczna.

Niestety dzieci są narażone na presję ze strony rówieśników, przez którą decydują się na szczególnie głupie rzeczy.

W przypadku 11-letniego Tylera Brooma taki głupi pomysł o mało nie skończył się śmiercią chłopaka. Teraz jego mama apeluje do innych rodziców by ostrzegli swoje dzieci przed równie głupimi zabawami.

Polub Podaj.to na Facebooku

Jak doszło do wypadku.


Według matki dzieci wpadły na pomysł by wykorzystać silnik by rozpędzić karuzelę do niebezpiecznej prędkości. Na nagraniu, które pojawiło się na portalu youtube widać jak chłopak kręci się na karuzeli z bardzo dużą prędkością. Widać również, że momentami traci przytomność, jednak osoby które z nim były nawet nie zdawały sobie z tego sprawy. Podczas tych obrotów płyny w organizmie chłopca płynęły do jego głowy wywołując opuchliznę.


Mama chłopaka w wywiadzie z The Independent powiedziała, że nie mogła rozpoznać swojego syna. Według niej za tę niebezpieczną zabawę odpowiada 17-letni chłopiec, którego Tyler nie znał wcześniej. To on wpadł na pomysł użycia silnika by zakręcić karuzelę. Teraz mama Tylera ostrzega innych rodziców. Tyler jest w szpitalu w stabilnym ale ciężkim stanie.

Polub Podaj.to na Facebooku

Najpopularniejsze historie

Reklama

Zobacz podobne

Wszystkie treści przedstawione na naszym serwisie mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, położniczej, psychologicznej, prawniczej ani żadnej innej.

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
Podaj.to

Dodajemy ciekawe materiały codziennie Polub Podaj.to na Facebooku

x