Nasze życie jest bardzo kruche. Często o tym zapominamy. W jednej chwili możemy stracić wszystko co mamy. Historia, którą na swoim profilu opublikowała Sara Sutton jest przypomnieniem jak bardzo trzeba uważać. Sara postanowiła się podzielić swoją historią również po to by ostrzec innych rodziców jak bardzo ważne jest bezpieczne przewożenie dzieci w samochodzie. Dzięki temu, że jej pociechy były prawidłowo zapięte w bezpiecznych fotelikach, cała rodzina przeżyła okropny wypadek.
Reklama
Matka z czwórką dzieci w samochodzie ma wypadek, odwraca głowę i widzi co robi jej 6-letnia córka na tylnym siedzeniu, wtedy zaczyna krzyczeć.
-
Ta historia jest wyjątkowa jeszcze z powodu zachowania 6-letniej córki pani Sary, Alayny. Dziewczynka tuż po wypadku zrobiła coś naprawdę niezwykłego.
Pani Sara często podróżuje z dziećmi samochodem. Często zabiera całą czwórkę, Rydera, Aynsley, Liama i Alayne, na zakupy lub by załatwić różne sprawy. Tym razem odebrała Alayne ze szkoły i wraz z pozostałymi dziećmi udała się do fryzjera, by chłopcy mogli się obstrzyc. Później zrobili wspólnie zakupy i zmierzali do domu. -
To wtedy ich życie zmieniło się na zawsze. Gdy byli już kilka kilometrów od domu w ich samochód wjechał samochód z naprzeciwka. "To było jak wjechanie w ścianę" wspomina Sara. Samochód z naprzeciwka nagle skręcił w lewo i czołowo wjechał w samochód Sary. Kobieta zaczęła krzyczeć: "Moje dzieci! Moje dzieci!". Wszystkie poduszki powietrzne zadziałały i Sara została uwięziona za kierownicą. Jej 6-letnia córka Alayna krzyknęła:"Mieliśmy wypadek!". Sara widziała w lusterku jak Alayna odpina swój pas i zaczyna uwalniać rodzeństwo.
-
Alayna kolejno odpinała pasy Rydera (3 latka), a później Aynley (2 latka), zdołała wejść do tyłu by ją odpiąć. Jak wspomina Sara: "Dzieci bardzo krzyczały i były przerażone, a ona jest moją małą dziewczynką która potrafi zająć się swoim rodzeństwem". Wtedy do samochodu podeszli świadkowie i zaczęli wyciągać dzieci z auta. Aynsley chciała uwolnić jeszcze swojego 5-letniego brata Liama, ale nie była w stanie. Aynsley była bardzo zdeterminowana, zaczęła krzyczeć do ludzi: "Tu jest mój brat! Zostawiliście mojego brata w samochodzie". Wtedy świadkowie wyciągnęli również Liama z samochodu. Przejdź na na następną stronę by czytać dalej.
Reklama
Reklama
Najpopularniejsze historie
Reklama
Zobacz podobne
Wszystkie treści przedstawione na naszym serwisie mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, położniczej, psychologicznej, prawniczej ani żadnej innej.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?