Reklama

Gdy na pogotowiu ratunkowym odebrali telefon od 19-letniego ojca, wiedzieli, że w jego wersji zdarzeń coś się nie zgadza... Intuicja ich nie zawiodła!

Ratownicy medyczni, pielęgniarki i lekarze codziennie stykają się z przypadkami, które zmuszają ich do zastanowienia się, czy do wypadku doszło przez przypadek, czy może dziecko jest ofiarą przemocy w rodzinie. Cień niesłusznego podejrzenia może rzutować na całą przyszłość dziecka, a także jego rodziców. Tym razem jednak nikt nie miał wątpliwości, że stało się coś bardzo złego nie przez przypadek...

Na pogotowie zadzwonił zaledwie 19-letni ojciec z Utaha, Clint Nokes. Młody mężczyzna krzyczał do telefonu, że jego 7-miesięczny syn Hudson nie oddycha. Dziecko trafiło do szpitala, ale niestety nie udało się go uratować.

Polub Podaj.to na Facebooku

Jeśli zauważymy ślady maltretowania dzieci, nie bójmy się reagować! Potem może być za późno...

Polub Podaj.to na Facebooku

Najpopularniejsze historie

Reklama

Zobacz podobne

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
Podaj.to

Dodajemy ciekawe materiały codziennie Polub Podaj.to na Facebooku

x