Każdego dnia niewinne dziewczyny spotykają się z agresją i molestowaniem. Niestety często ludzie, którzy są świadkami nie mają tyle odwagi co Andreas Neuman. Nie bądźmy obojętni, gdy widzimy kogoś w potrzebie. Reagujmy. Przeczytaj historię, która spotkała Andreasa
Reklama
Andreas zobaczył 15-letnią dziewczynę molestowana przez grupę mężczyzn. Postanowił zrobić coś na co inni nie mieli odwagi.
-
Gdy Andreas wracał z meczu hokejowego poszedł na stację kolejową by złapać pociąg do domu. To właśnie na stacji zobaczył grupę sześciu mężczyzn, którzy okrążyli młodą dziewczynę i jej mamę. Mężczyźni ci byli agresywni. Postanowił działać. Jak wspomniał Andreas w wywiadzie dla Arbearbladet "To wstyd, że inni ludzie nie interweniowali".
SOURCE: Facebook/Andreas Neuman
-
Andres powiedział potem w wywiadzie, że zobaczył jak jeden z agresywnych mężczyzn zwinął gazetę i uderzył nastolatkę w tyłek. To rozzłościło Andreasa. Podbiegł do napastników i przewrócił jednego z nich. Pozostali szybko uciekli.
SOURCE: Pixabay
-
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Andresowi udało się odstraszyć napastników, chociaż byli więksi od niego. Nie bał się zareagować, mimo tego że ryzykował własne zdrowie. Andreas wspomina w wywiadzie "Uważam, że to ohydne, że nikt nie zareagował". Powiedział też że nie mógłby żyć z myślą, że przeszedł obojętnie wobec takiej sceny.
Udostępnij ten post jeśli uważasz, że nie powinniśmy być obojętni w takich sytuacjach"SOURCE: Pixabay
Reklama
Reklama
Najpopularniejsze historie
Reklama
Zobacz podobne
Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?