Sytuacja, którą opisujemy miała miejsce w Baystown w Texasie i jest niesamowitym przykładem co znaczy prawdziwe powołanie do służby. Strażacy zostali wezwani przez kobietę której mąż doznał ataku serca. Natychmiast przewieźli chorego do szpitala, jednak na tym nie koniec historii.
John McCormick cierpiał od wielu lat na problemy z sercem, dostał zawału gdy kosił trawę przed domem. Po tym jak strażacy wezwali karetkę i pojechali za nią do szpitala, postanowili wrócić do domu chorego mężczyzny. Skończyli to co pan McCormick zaczął.
Strażacy zostawili też list do pani McCormick. "Bardzo nam przykro, że pani mąż nie był w stanie dokończyć koszenia trawy, więc postanowiliśmy dokończyć pracę. Zauważyliśmy również że drzwi do garażu są otwarte, więc zamknęliśmy je. Klucz jest w skrzynce na listy. Jest nam bardzo przykro że pani mąż zachorował, mamy nadzieje że szybko wróci do zdrowia. Proszę nam dać znać jeśli jest coś w czym możemy pomóc. Straż pożarna w Baytown, Station 4, zmiana A.
Reklama
Wygląda jak zwykły człowiek koszący trawę, jednak gdy poznasz prawdę będziesz miał łzy w oczach
-
Sąsiad zrobił zdjęcie jak Blake Steffenauer kończy kosić trawę.
SOURCE: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10202737986152127&set=o.145328262151148&type=3&theater
-
List od przejętych strażaków
SOURCE: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10202737986152127&set=o.145328262151148&type=3&theater
Reklama
Reklama
Niestety pan McCormick zmarł w szpitalu, jednak ten prosty akt dobroci sprawił że jego żona nie musiała patrzeć na nieskoszony trawnik jako na bolesne przypomnienie o śmierci męża.
Przepiękna postawa. Świat potrzebuje więcej takich dobrych ludzi jak ci strażacy.
Najpopularniejsze historie
Reklama
Zobacz podobne
Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?